Skoro nie masz w zasadzie żadnego własnego zdania na tematy, które w jakimś tam - choćby tylko marginalnym - stopniu stały w opozycji do "jedynie słusznych" wytycznych tutejszej stricte klakierniczej (sic!!! - bowiem epitetycznie nękającej wszystkich, którzy nie dadzą im sobie wejść na głowę) gawiedzi, to rzeczywiście miarodajnie się sama określiłaś (zapewne sama tylko myśl, że mogłabyś tutejszym twardogłowcom jakoś podpaść, spędza Ci sen z powiek, stąd nie przyjmujesz do wiadomości niczego, co Ci krytykańsko - bowiem o konstruktywnej krytyce nawet nie słyszeli - zaszczekują).

Lepszy byle indywidualista od z zasady bezmyślnie klakierniczej hołoty 8)

Z tego co pamietam mialo cie tu nie byc - wiec zrob cos dla swiata i zamilcz.

moze juz wystarczy? chyba bedziemi prosic admina za zamknecie tematu na jakis czas. Bo maja prawde liudzie - temat o niczym - i tak to wieciej do filosofii o piekny poranek tu napisane niz normalne o wilczaki :rock_3:twisted:

Popieram, nuuuuda. 8)

oj tam nuda od razu, chociaz przez chwile mozna bylo sie posmiac :-)