Musiałaś mocno zaciskać te kciuki :) bo Sajgon Bożenę zaciągnął i Bożena zgłoszenie wysłała :shock: Teraz przez dwa tygodnie będę miała stresa czy potrafię coś ustrzelić z broni pierwotnej :twisted:

A jakie konkretnie będą ćwiczenia z psami typu wspinaczkowego?

Yeah!!!
No to bedzie sajgon 8)

A bron pierwotna to ludzie maja w genach :D

Dla psów przewidziane są eksploracja jaskini oraz tyrolka ( przejazd linowy )

Jaaasne, a kto mi psa wyciagnie z tej eksploracji, jak cos ciekawego znajdzie :D

Cos lista osob na stronie sie nie aktualizuje :P

Wysłałam zgłoszenie dopiero teraz , ale nie mam żadnej informacji zwrotnej. Ktoś się orientuje czy można się jeszcze zapisywać?
Zobaczyć minę Astri na tyrolce - bezcenne :))))

Ode mnie biegnie szwagier niestety nie z wilczakami bierze mojego wyżła :lol:
Magda mam nadzieję że to nie przeszkadza ?

Potwierdzenie powinno dojśc niebawem :)

No pewnie że nie przeszkadza :)

My na dogtrekkingu też będziemy przechodzić przez jaskinię. :D
Dobrze, że nie każą nam zjeżdżać na linach. :D Mam nadzieję, że będzie Was potem można pooglądać przynajmniej na zdjęciach. :)

Mamy zamówionego fotografa ;) Bo my odpadamy, Andrzej będzie biegał to tu, to tam, a ja pewnie będę na starcie/mecie ze szczeniakami, choć Andrzej upiera się bym z Balounem pobiegła (ale czy ja dam radę ? )

A czemu byś miała nie dać, jak ja - babcia po 40-ce daję radę na 25, 27 km? :D
Fajny pomysł z tym fotografem, będzie co oglądać. :)

Babcia?! To ja o czymś nie wiem? Kaja już Wam taki numer wywinęła? A taka niewinna się wydawała :D:rock_3:twisted::p

Cholera, to bez cudzysłowu już nie widać, że to przenośnia była?!!? :evil_2 :D

Nigdy nic nie wiadomo :D Dzieci teraz bardzo szybko rosną, a z Kaji to już fajna pannica się robi ;) :twisted::rock_3

Jak ja Wam zazdroszcze tych zawodow :(
Mam nadzieje, ze moze jednak za rok uda nam sie wziac udzial...
Bardzo bym chciala, taka frajda...
Jaskinie, zjazdy, strzelanie... Ehhhhh :heul:bigcry2

Spoko, Spoko, może sie jeszcze okazac że to będzie wielka klapa :)

Watpie w to :)

Dla tych którzy jeszcze nie wiedzą jak dojechać na sobotnia imprezę to podaje przybliżony adres - łąka :)
Tak mi odpowiedział Andrzej jak się go zapytałam jaki tam jest adres :)
Owa łąka jest jakieś 100m przed skałą Sokolica, przy ulicy Pod Sokolicą.
Jeszcze tylko mam pytanie techniczne :) Czy ktoś wybiera sie tam w piątek?

Tak, my będziemy w piątek wieczorem (mam nadzieję, że dojadę). Zatrzymujemy się w schronisku Brandysówka - jak stamtąd dojechać/dojść do miejsca zawodów?