Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Sport i szkolenie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=26)
-   -   05/04/2008 - Biegi wytrzymałościowe (SVP1-3) w Samorinie (SK) (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=7874)

Agnieszka 10-04-2008 15:26

A...a to ciekawe. Moze sobie załatwic taki springer hmmm. Zaraz jadę wypróbować jazdę z psem przez ulicę pełna psów. Jak przeżyje, to dam znać ;-))
Odnosnie kupy- Varg prawie ZAWSZE robi kupę właśnie na początku jazdy. :)

shaluka 10-04-2008 15:44

Ja jestem najlepszym przykladem na to ze czasem nawet springer nie wystarczy, wszczegolnosci jak jestes juz po pond 40 km w słoncu.. a psiak potrafi umiejetnie rozkladac sily i kiedy zauwazy, zbyt klotliwego innego pana psa, dosc mocno pociagnac by po upadku z roweru pozostal slad na cale zycie( no ale za to mam darmowy tatuaz- upadlam na szlake) -dowod ramie, dlon, kolano ;)

Wiec trzeba uwazac, jelsi ma sie takiego spryciura, choc u Ish jeszce takiego pomyslu nie spotkalam, choc tez z nia jeszcze nie robie takich tras jak z Balim.. no i on jest wkoncu pociagowy ;) więc zupelnie inny kaliber

Agnieszka 10-04-2008 17:24

No cóż, wrócilismy i żyjemy, ale....można było się spodziewać: ulica pełna psów biegających bezpańsko + Varg = kłopoty ;-)) Jadąc nad rzekę, było fatalnie :), Varg oczywiście wyprzedzał mi rower i ciągnął z taka siłą w stronę psów, że oj! Wracając natomiast było idealnie, ale to chyba dlatego, że deszcz się rozpadał i wszystkie burki się pochowały..... :roll::lol: Varg jest straszliwie narwany na obce psy, nie wiem, z czego to wynika.
Za to pływać w rzece było pyyyysznie..... :) (pływał oczywiście pies, nie ja).


All times are GMT +2. The time now is 21:04.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org