Albo kraść kanapki (to po mamusi hi hi), łapką rozwalać warcaby a sędziemu będzie machał ząbkami...:lol:

Fajnie, że się Dębowa rodzinka w okolicach stolicy powiększy :rock_3

To pogada sobie z Guardem.. bo ten to w szachy pomyka od malenkiego :D

No to trzeba będzie zawiązać koło szachowe:)

halo halo! Co słychac w temacie nowych maluszków? Ajka się szykuje?

owszem, podkopy malin w ogrodzie w pełni :shock: codziennie rano Aja wybiega by wykonać swoją robotę, wraca umorusana i zadowolona, myśląc, że jej nikt nie widział jak przekotłowała pół działki. Ja wieczorem niweluję teren... i zabawa trwa.
A tak na poważnie, to nie widać, by jakoś mocno przytyła (??? 4 kg), trochę powiększyły się sutki, jest spokojniejsza (mooogłaby tak w ciąży być caaaały roook, jast wersja demo;-)).
... no i czekamy, kiedy się zdecyduje pokazać co z Eurym razem zmalowali:lol::lol:

To demo to moze jednak wplyw tatuska ;)Mamuska juz trenuje aby dzieciaki wychowac wg zalecen :P
Jola.. moze nie upieraj sie przy zasypywaniu tych dziur bo sie nigdy nie doczekamy ;) Daj Ajce wykopac nore i urodzic.. a w malinach bedzie ...slodko ;)

taaa, a ja bedę obcałowywać takie "gliniaczki" :bussi

macierzyństwo wymaga poswięceń , nie? ;)

To chyba lada chwila stadko się pojawi :rock_3
Miejsce bardzo romantyczne...

Od kiedy kopie codziennie? Czy wiesz może, na który dzień ciąży przypadał początek wykopów?
maria i wufi

...około 40 dnia (pierwsze spotkanie) zauważyłam "wycieczki" w okolice zagęszczone, ale nie kopała, jakby sprawdzała teren. W domu zaczęła odsuwać sofę i drapać za nią wykładzinę. W ogrodzie zauważyłam kopanie w sobotę (ok.50 dzień), jedna dziura, wczoraj obok druga (widać rezerwowa:roll:).
Wczoraj również z budy, do której nigdy nie wchodziła (urzęduje na budzie, w budzie śpią czasami koty) wyciągnęła na zewnątrz poduchę.:ehmmm
Jej aktywność "gniazdowa" wzrasta nad ranem.

Oj to chyba niedługo się zacznie. Tak naprawdę bardzo Ci zazdroszczę tego oczekiwania. Trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści chyba już bardzo niedługo. Wymiziaj Ajkę ode mnie.
Pozdrawiam
Bożena

oj, jest to miłe :love

ale jest również stresik, czy wszystko jest ok? czy suczysko nie za mało je? czy maluchy ruszaja się? czy spacer nie był zbyt obciążający? czy kleszcz jej nie dopadnie? czy stres jej nie zaszkodzi? itp

Bożenko, miałaś już oczekiwania przy Maxiowych miotach, a niedługo i Ereszka dorośnie i obsypie Was szczęściem :sooo_hapy
fajnie jest mieć suczkę :beerchug2:ylsuper

Faktycznie suczki są super, co do Ereshkowo-Maxiowych maluchów to się zobaczy za jakiś czas. Najważniejsze, że Ereshka zostanie niedługo cioteczką małych Dąbków :happy
Czekamy na wieści. Ciekawe jak tam Eurysie dają sobie radę ze stresem;-)
Jeszcze raz pozdrawiamy i życzymy powodzenia.
Bożena

Stres nas zżera :Help_2- w końcu to nasze pierwsze ;-). Jola cierpliwie wysłuchuje wszystkich pytań i przebieg ciąży znamy niemal dzień po dniu. Martwiliśmy się, gdy Ajka nie chciała jeść - była "burza mózgów" - na co ciężarna może "mieć smak". Jola stanęła przy kuchni i po kilku podejściach (śledziki, kiszone ogórki) okazało się, że Ajeczce najbardziej smakuje mięsko duszone :lol: . No i humorzasta jest strasznie - Dżankę rozstawia po kątach.:boom2. Czekamy w emocjach na szczęśliwe rozwiązanie.

A Eury - zmienil się facet nie do poznania:shock::

leży i myśli
http://eury.zperonowki.com/galeria/d...1/P1100336.JPG

stoi i myśli

http://eury.zperonowki.com/galeria/d...1/P1100319.JPG

i został z niego już tylko cień

http://eury.zperonowki.com/galeria/d...1/P1100314.JPG

Martwi się chłopina, ale potomstwo na pewno uzna:love:blah

Ale czy on też kopie norę?;-)
maria i wufi

A jakże! Przygotowuje dla Ajki i potomstwa lokum w uroczych okolicznościach przyrody.
http://eury.zperonowki.com/galeria/d...1/P1100177.JPG

...nie, to nie ja kopałam, nic takiego robię :roll:
http://s125.photobucket.com/albums/p...h_ajjja023.jpg

ogólnie poleżę sobie troszkę :rock_3
http://s125.photobucket.com/albums/p...h_ajjja004.jpg

Zastanawiam się czy te kretowiska u mnie w ogrodzie to przypadkiem nie otwory wentylacyjne misternej budowli Ajki? Daleko do mnie nie ma. Może się przekopała? Jutro to sprawdzę :)

Wprowadz tam od razu takie mini-kamerki.. bedziesz podgladal, nieruszajac sie z domu :D
Jejjjju... ile jeszcze?? Sie doczekac nie moge ;P