Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   Wszystkożerne piranie Iowy i Botisa (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=6148)

norbertw 28-02-2007 23:07

Quote:

Originally Posted by florena
W swoim nowym domu od razu zaczął od małej demolki ławy i wszystkich innych rzeczy które mógł dosięgnąć.

Zainteresowania ławą są chyba u nich rodzinne.... Niewiele brakowało żebyśmy od wczoraj spali na wycieraczce (tzn. April Julka i ja :oops: )
W naszym domu jeden róg ławy stracił politurkę i trochę drewna :evil:
do tego paski z rzepami od moich sandałów ale to był pryszcz -dzisiaj odgryzła kawałek pozostawionych na 5 minut bez opieki wyjściowych kozaczków swojej pani...

Ana 01-03-2007 00:08

Quote:

Niewiele brakowało żebyśmy od wczoraj spali na wycieraczce (tzn. April Julka i ja
Az tak? April dala czadu!....Moze da sie lawe jeszcze naprawic?


Quote:

dzisiaj odgryzła kawałek pozostawionych na 5 minut bez opieki wyjściowych kozaczków swojej pani...
ouch... i to jeszcze wyjsciowe...oj nie dobrze!

joke 01-03-2007 11:13

Quote:

wyjściowych kozaczków swojej pani...
w sumie to już zaraz wiosna... w przyszłym roku może będzie inna moda? a zresztą... jest okazja by zakupić nowe! :mrgreen:

anetawron 01-03-2007 11:26

No tak to one chyba wszystkie takie dziwne zamiłowanie mają:

http://img340.imageshack.us/img340/8686/pict5610sa7.jpg

Ali dobrze wie gdzie wchodzi nie wolno... I właśnie tam najczęściej wchodzi :evil:

norbertw 05-03-2007 15:21

Ponieważ temat zaczyna umierać to dorzucę troszkę fotek z niedzielnej wyprawy Aprilki i Alego na wieś :cheesy:
http://img338.imageshack.us/img338/7184/pict0127yo1.jpg

http://img84.imageshack.us/img84/3139/pict0132ay9.jpg

http://img84.imageshack.us/img84/9218/pict0133lp4.jpg

http://img246.imageshack.us/img246/1131/pict0135sx4.jpg

http://img125.imageshack.us/img125/1249/pict0142yo9.jpg

http://img132.imageshack.us/img132/6466/pict0148px6.jpg

http://img242.imageshack.us/img242/1307/pict0149dq7.jpg

http://img241.imageshack.us/img241/8928/pict0150uc0.jpg

http://img155.imageshack.us/img155/9302/pict0155aa4.jpg

Ana 05-03-2007 18:17

Wygladaja jak bardzo zgodne rodzenstwo :cheesy:
Widze, ze takie same z nich chudziaki jak z Anuki. Fajne maja obrozki 8)

Anuk wyglada teraz tak:

http://i125.photobucket.com/albums/p...I/DSC00659.jpg

no i jeszcze czulostki z mama
http://i125.photobucket.com/albums/p...I/DSC00670.jpg

joke 05-03-2007 19:11

Ale miały fajną zabawę na wsi! Śliczne zdjęcia! Wyglądają jak zające. Tylko buuu.... ja ich zaczynam nie rozpoznawać :puppy_dog_eyes :shocked :shake
tak się szczeniory zmieniają z dnia na dzień... no, teraz to myślę, że jeszcze trafiłam: Ali czarna obroża, Aprila - czerwona :cheesy:

norbertw 06-03-2007 10:24

Quote:

Originally Posted by joke
teraz to myślę, że jeszcze trafiłam: Ali czarna obroża, Aprila - czerwona :cheesy:

:klatsch było trudno bo Ali ostatnio bardzo zciemniał ale następne fotki będą bez sugerujących płeć kolorowych obróżek :mrgreen:

Fotki Anuki superowe -szczególnie kiedy robi swojej mamie przegląd uzębienia :wink:
Natomiast jeśli chodzi o sylwetki dziewczynek to na moim osiedlu niektóre starsze panie z przerośniętymi w szerz pupilkami załamują ręce nad Apcią :shock
Po pierwszym tygodniu w naszym domu wyglądała tragicznie :bigcry2 ale później szybko się poprawiła i teraz cały czas utrzymuje stałą figurę przy swoim szybkim wzroście. Jakieś 2tyg temu była kilka cm niższa od znajomego beagla, a wczoraj go spotkaliśmy i okazało się, że go przerosła właśnie o tych kilka cm

PS. obróżki są rewelacyjne jeśli chodzi o odróżnienie maluchów od tła 8) -buraski posiadają niesamowity swój naturalny futrzany kamuflarz.

anetawron 06-03-2007 10:53

Ja je odróżniam tak:
Lisek - żółty, grubszy
Gapcia - siwa, chudsza.
Świetne zdjęcie mamy i córeczki - chyba wszystkie wilczaki mają takie szczęki jak węże, z "otwierającymi się" zawiasami, żeby łatwiej im było ofiarę połknąć.
A szczeniaki na wsi wyszalały się tak, że Ali spał całą noc i ledwo go rano na spacer namówiłam bo nie mogłam go spod kołdry wyciągnąć :oops: .

Ana 06-03-2007 11:58

Quote:

obróżki są rewelacyjne jeśli chodzi o odróżnienie maluchów od tła
wlasnie o tym myslalam - szczeniory swietnie wtapiaja sie w po zimowa nature 8)
Quote:

chyba wszystkie wilczaki mają takie szczęki jak węże, z "otwierającymi się" zawiasami, żeby łatwiej im było ofiarę połknąć.
:laugh2_2
Iowa robi to caly czas w stosunku do Anuki, ale mala to uwielbia :) Wogule to Anuk nasladuje we wszystkim swoja mame - jak Iowa chodzi z nosem przy ziemi, Anuki tez; jak Iowa spi zwinieta w klebek to szczeniora tez etc. Sa na prawde smieszne.
A jak jest z Alim i April? kto jest szefem w zabawach? czy April zabiega o jego wzgledy czy na odwrot? albo kto jest wiekszym przytulakiem etc?
Quote:

A szczeniaki na wsi wyszalały się tak, że Ali spał całą noc i ledwo go rano na spacer namówiłam bo nie mogłam go spod kołdry wyciągnąć
no zupelnie sie nie dziwie - w sobote z Kamilem wzielismy do lasu Iowe i Anuki bylismy tam moze 20 minut, ale to bylo 20 min ostrego biegania Anuki za Iowa. W kazdym razie po powrocie mala zapadla w blogi sen :sleeping

anetawron 06-03-2007 13:11

Quote:

Originally Posted by Ana
A jak jest z Alim i April? kto jest szefem w zabawach? czy April zabiega o jego wzgledy czy na odwrot? albo kto jest wiekszym przytulakiem etc?

Na codzień Ali naśladuje i podlizuje się Baskilowi, ale teraz Ali powoli zaczyna mieć na spacerach coraz więcej własnych spraw i coraz częściej sam sobie wymyśla zajęcia typu ganianie ptaków, kopanie dołów itp, wcześniej robił dokładnie to samo co Baskil snuł się za nim jak cień... Kiedy przyjeżdża Gapcia w odwiedziny to ona oczywiście obskakuje Baskila zostawiając przy tym kałuże w całym domu, a zazdrosny Ali stara sie ją odciągnąć za ucho, za łapę, za ogon, za co się da. Baskil jest w stosunku do Aprilki dużo bardziej surowy i pozwala jej na zdecydowanie mniej niż Liskowi. A kiedy nie ma Baskila to razem bawią się świetnie ale różnice w ich temperamentach są ogromne, Ali jest spokojniejszy, Aprli to wariatka i histeryczka, wrzeszczy i płacze na zapas. :lol:
Ali ma już za sobą podróż pociągiem i całe szczęście że było mało ludzi bo zrobił niezły koncert :twisted:
Na spacerach jest obojętny w stosunku do obcych psów i ludzi, dopiero kiedy ktoś sam go zaczepi to następuje szał radości. Z obcymi psami, które go zaczepiają grzecznie wymieni "kilka słów" i idzie swoją drogą. Taki trochę z niego samotnik.... :wink:

Ana 07-03-2007 10:55

Dostalam zdjecia Alaski, ktora jest 30 wilczakiem w Finlandii :mrgreen:
Niestety zdjecia sa kiepskiej jakosci, bo robione aparatem w telefonie. Wiec zamieszczam to najbardziej widoczne.
http://i125.photobucket.com/albums/p...3032007012.jpg

Ale widac ile tam jest jeszcze sniegu, a u nas piekna wiosna sie zaczyna :jumpie :sooo_hapy

sssmok 07-03-2007 21:39

Jak przystalo na Alaske - pelno sniegu :D

anetawron 14-03-2007 12:10

Ali barbarzyńca oskubał mi kota z sierści... :evil:
Ma juz za sobą naukę pływania - Baskil zrzucił go z mostku do rzeczki.
W nocy zniknął mój skórzany but, rano się pojawił w tylko trochę zmienionej formie - gdzie to się zmieściło? :shock:
Ma już za sobą pierwszą bójkę z psiakiem sąsiadów, ależ z niego zadziora (z "małego" Alego)... :evil:
Juz nie boi sie koni i fajnie jest się huśtać na Dakarowym ogonie :wink:
Na moje nieszczęście, a raczej moich firanek zobaczył jak Baskil wykoczył do ogródka przez okno... Teraz też ciągle próbuje.

Przy odpowiedniej motywacji (jeszcze nie chodziłam z żadym psem na spacery z brukselką i kalafiorem w kieszeni :wink: ) uczy sie szybko jak błyskawica.

A April odpoczywa na urlopie w Białce. Szczęściara.

norbertw 20-03-2007 16:17

Hej, wreszcie jesteśmy!
a w zasadzie to szkoda, że tak prędko wróciliśmy :(

Zaraz dokleję kilka fotek małej wilczycy na łonie natury...
Generalnie było superowo całe dnie spędzaliśmy pod stokiem tzn ja z Gapcią, a reszta Nas na stoku 8) . Kiedy Agata z Julką szusowały słoneczko i ciepełko kusiło do drzemki -co April robiła ciągle -albo wdrapywała się na moje kolana i tam cięła komara, a jak się jej zrobiło za gorąco i podrętwiały nie malutkie już przecież łapki to złaziła na ziemię -a i mi parę razy oko się przymknęło :sleep
Oczywiście zrobiła parę numerów żeby nie było za pięknie... m.in. wyciągnęła sobie ulubiony portfel pani i stwierdziła że jest o 1/3 za duży (na szczęście nie było w nim już banknotów i nie doszła do dokumentów i kart :cussing ) o reszcie drobniejszych incydentów nie wspomnę :evil:

PS. jeśli chodzi o przedszkole to musimy się pochwalić, że przedwczoraj załapaliśmy się przy okazji na lekcję do Anety. Jesteśmy z siebie dumni bo i tak April była najmłodsza a szło nam nie źle :ylsuper
(ćwiczyliśmy z takim kulkowatym starszym o 2 tyg. berneńczykiem i Gapcia mimo, że była ciut wyższa wyglądała przy nim jak przecineczek)

......a teraz wyczekiwane i troszkę "tendencyjne" fotki

http://img256.imageshack.us/img256/1819/dsc00393pp6.jpg

http://img115.imageshack.us/img115/8853/pict0189ep6.jpg

http://img462.imageshack.us/img462/1374/pict0194ka0.jpg

http://img106.imageshack.us/img106/630/pict0195zo1.jpg

http://img235.imageshack.us/img235/2876/pict0196bk3.jpg

czasami "małe" padały wieczorem gdzie się dało...
http://img455.imageshack.us/img455/1128/pict0197pe0.jpg

anetawron 20-03-2007 16:23

Urlopowicze już wrocili i fotki bedą chyba nawet dziś...
Szkoda, że do nas macie tak daleko :wink:
Gapcia w niedzielę zaliczyła pierwszą lekcję w przedszkolu, miała (prawie) indywidualne zajęcia z 3miesięcznym berneńczykiem i jak na pierwszy raz było świetnie. A na przerwie była wdzięcznym obiektem zalotów pewnego młodzieńca :wink:
Alego narazie nie zabieram bo musiałby siedzieć ze mną pięć godzin, znudziłby się i zmarzł. Oczywiście w domu pilnie ćwiczymy i idzie nam fajnie 8) ... póki co... Muszę przyznać, ze Baskil mi pomaga bo Licho najszybciej załapuje jak zobaczy za co Baskil pychotki dostaje :D

norbertw 20-03-2007 16:31

Quote:

Originally Posted by anetawron
miała (prawie) indywidualne zajęcia z 3miesięcznym berneńczykiem i jak na pierwszy raz było świetnie. A na przerwie była wdzięcznym obiektem zalotów pewnego młodzieńca :wink:

Pisałem wyżej, że był starszy i Gapcia musiała się starać żeby wypaść dobrze.
BTW 3 m-ce to mają już nasze maluchy skończone, a wydaje się jakby były z nami już z pół roku :D
No faktycznie był taki jeden napalony młodzieniec ale Aprilka dzielnie się mu odburkiwała chociaż pewnie nie wiedziała jeszcze o co mu chodzi :love

Joanna 20-03-2007 16:32

Ech, aż się łezka w oku kręci. Takie małe toto, słodkie. A jednocześcnie już - w swoim mniemaniu - samodzielne - tak samopas na łonie natury...
Stu pociech życzymy i pozdrawiamy.
J A i D

Ana 20-03-2007 22:02

1
 
Aneta - a w jakie dni i o ktorej jest u Ciebie przedszkole? I jak tam dojechac z centrum? Czy to dluga wyprawa?
Bo z Wami to tak fajnie by bylo no i okazja do czestszych spotkan rodzinki malych :wolfie

Zdjecia z gor sa cudowne!!!! Zazdroszcze....

Ana 21-03-2007 00:19

Jeszcze zanim pojde spac wklejam 3 fotki( na prawde profesjonalnie zrobione!) juz nie takiego malego Anomada :wink:

http://i125.photobucket.com/albums/p...SC_0161_19.jpg

Hej wilczaku, przybij piatke! :mrgreen:

http://i125.photobucket.com/albums/p...SC_0158_17.jpg


All times are GMT +2. The time now is 01:37.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org