Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Sport i szkolenie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=26)
-   -   Obedience z wilczakami w tle - Zawody w Warszawie 9.7.2006 (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=3951)

wolfin 10-07-2006 09:15

hip, hip, hura, pozdrawiam serdeczne wszystkich dzielnych CSV. tak i trzymac i pokazac swiatu jakie fajne my jiesteszmi.
a fotki beda, moze i jakisz filmik?
super, super, hura!!!!!!!!

p.s. pocaluj Cheo od dziewczyn z Litwy :wink:

konek 10-07-2006 09:51

GRATULACJE !!!!! oraz pozdrowienia z Bournemouth w Anglii :cheesy: . Jestem uzalezniona od dobrych wiadomosci na wolfdogu i oczywiscie jest to pierwsza strona, ktora tu otwieram. Sorry za brak polskich liter. Czekam na wyniki wczorajszej wystawy.

Gaga 10-07-2006 10:32

No to podaje wyniki zerówki ( w wyzszych klasach wilczakow nie bylo):

1. KROTON CONTRA Controversia, bouvier, Agnieszka Doner-Bielińska, 97 pkt.

2. Myriad Y'ALL BETTER HURRY, ow.australijski, Małgorzata Kędziorek, 96 pkt.

3. CONAN z Atutowej, hovawart, Hanna Krawczyk-Sullivan, 96 pkt.


4. SAJJADINA ARAKIS La Toma, O.B. groenendael, Agata Kozłowska, 95 pkt.

5. BUFFY von Suagra, hovawart, Monika Marczyszyn, 92 pkt.

6. PYROS, miks, Agnieszka Iżycka, 90 pkt.

7. LARA, O.N., Anna Fijałkowska, 89,5 pkt.

8. MANIEK, sznaucer miniatura, Magda Kluczewska, 89 pkt.

9. IOWA Eden Severu, Ceskoslovensky Vlcak, Jolanta Kędzierska, 86,5 pkt.

10.BALROG z Peronówki, Ceskoslovensky Vlcak, Przemysław Peron, 86 pkt.

11.CHEITAN z Peronówki, Ceskoslovensky Vlcak, Agnieszka Bartoszewska, 85 pkt.


12. BAROSZ, O.N., Ewa Leszczyńska, 82 pkt.

13. RATMA Estilo, hovawart, Robert Koniecki, 75 pkt.

14. DEWI z Peronówki, Ceskoslovensky Vlcak, Joanna Bąk, 71,5 pkt.

15. EX De-Bes, O.N., Agnieszka Kwaśnik-Chojnacka, 63 pkt.

16. Bu z Buchnika, berneński pies pasterski, Wojciech Glanowski, 46 pkt.


Psy zaznaczone na blekitno ( plus 3 wilczaki - bez Balroga) cwicza razem :)

Rona 10-07-2006 12:00

Quote:

Originally Posted by Gaga
Psy zaznaczone na blekitno ( plus 3 wilczaki - bez Balroga) cwicza razem :)

No Przemek, widzę, że szkolisz psy jak najlepsza warszawska szkoła! Gratulacje :wink: :D
Szkoda, że w zawodach nie startowało więcej wilczaków, byłby świetny i obiektywny materiał do porównania metod, szkół itp.

Joanna 10-07-2006 12:53

Buffy chyba z nami nie ćwiczy. Zerówka była w super miejscu, tłum ludzi łażących w tę i z powrotem. Policyjny samochód (przez chwilę, bo został wyproszony :twisted: ) Festyn niemalże. W porównaniu z kameralnym Krakowem to to był hardcore. Niby za płotkiem, ale płotek dziurawy, że hej. Doskonałe było zadaszenie. Nie usmażyliśmy się tak bardzo dzięki temu. Startowałyśmy jako 12. Dewi jakoś dożyła (ja ledwo). Sprawiła mi miłą niespodziankę na ringu przygotowawczym, bo przełożyła zabawę ze mną nad smaczki. Kochana sunia. Pracowała bez szalonej pasji (dziwi nic, upał, nowa dla niej sytuacja, WSZYSTKO ciekawe), ale..... zebrała całkiem wysokie oceny! Socjalizacja 10. Zostawanie (repeta z debiutu) 0 (moja wina :banghead , bo zamiast tyłem stanęłam przodem i sucz sobie "pomyślał"). Chodzenie przy nodze: 10 :sooo_hapy. Równo, ciasne (jak na nas) zwroty, ANI JEDNEGO napięcia smyczy czy "zostania". Tym razem nie pomyliłam zwrotów i pamiętałam o konieczności zatrzymania w drodze powrotnej :diablotin więc Dewinek mógł zabłysnąć czymś, co UMIE robić, czyli roześmianym siadem automatycznym. Przywołanie 9 (chodź tutaj dałabym sobie 8 za łuczek - mały magnesik na trybunach trochę wpłynął na tor ruchu przywołanego sucza, ale za to powietrze było rzadsze, bo głos jakoś szybko doleciał do psa). Cieszę się, że wytrzymałam i nie powtórzyłam komendy, ale Dewi idąc zerkała na mnie, więc miałam spore szanse, że wybierze jednak mnie a nie Pańcia, Cheya, Gagę, Romka Przemka i Margo. No i opłaciło się. Przeszkoda nieźle. Jak zwykle wolny powrót, ale Dewi już WIE, że przeszkody się nie obchodzi :twisted: (opłaciła się lekcja na pierwszych zawodach). No i nie wąchała przeszkody! Za to 9,5 pkt. Drobny zgrzyt mieliśmy tylko na zmianie pozycji. Nieporozumienie z komisarzem, który na odprawie mówił, że zmiany zaczynamy z "waruj".... Więc tu 7 za podwójną komendę (moja wina, nie pilnowałam się cały czas). Za to siad w ekspresowym tempie mimo UPAŁU. Wielkie brawa dla sędziego, który przeprosił za błąd i zaproponował powtórzenie ćwiczenia. Z powtórzenia nie skorzystałyśmy, no bo po co? :wink:
Generalnie nie słychać też było uwag poza ringiem, więc sędziowane nie wzbudzało kontrowersji :mrgreen: Ale tu się jeszcze może coś okazać :evil_2
Niestety, nie widziałam przejść innych CzW (tylko FANTASTYCZNE) zostawanie Iowy (wiem, że dziewczyny miały z tym problem), ale ciągle moczyłam psa ganiając za ciągle zabieranymi wężami :cussing .
Ogólnie: organizacja zawodów już lepsza niż poprzednio (brawa dla uczących się organizatorów). Tym razem prawie bez opóźnień (troszkę zamieszania z winy uczestników zerówki, którzy beztrosko postanowili zwlekać do ostatniej chwili z rejestracją psów czyli do 8:30, o której miała się zacząć ODPRAWA :evil: (chodź tu znaczenie miały też zawirowania parkingowe) ale potem wszystko sprawnie i nawet przed czasem. :grosscool

Joanna 10-07-2006 13:05

Quote:

Originally Posted by Gaga
jeszcze dwa slowa o sedziowaniu. Sedzia , p. Marek Szczepanski to sedzia z duza klasa! Surowy ale sprawiedliwy, na miejscu komentujacy kazde obciete pol punktu i tlumaczacy jak go poprawic, pomagajacy zredukowac stres przewodnika. Widac, ze czlowiek z ogromna praktyka i kochajacy to co robi./ W zestawieniu z p. Rurarzem to kosmiczna roznica.
czyli sedziowanie to klasa!

Oj tak. To fakt. Każdy dokładnie wiedział, za co stracił punkt. I za co zyskał. Nawet upominając mnie za zbyt wylewne chwalenie Dewi zrobił to tak, że mnie nie zżarło (choć nie miałam ochoty więcej się narażac :mrgreen: ) Żałuję, że już nie dałam rady porozmawiać po zawodach o ew "uwagach na przyszłość". Ale fizycznie nie dałam rady... Po p. Lewkowiczu to drugi sędzia, którego ja (niedoświadczona) mogę polecić.

Gaga 10-07-2006 13:17

Quote:

Originally Posted by Joanna
Buffy chyba z nami nie ćwiczy.

Buffy to czarna podpalana hovka;) ale moze ta nasza to RATMA.... zabij a nie powiem. Stawialabym jednak na Buffy ...

:wink:

Joanna 10-07-2006 13:53

Quote:

Originally Posted by Gaga
Quote:

Originally Posted by Joanna
Buffy chyba z nami nie ćwiczy.

Buffy to czarna podpalana hovka;) ale moze ta nasza to RATMA.... zabij a nie powiem. Stawialabym jednak na Buffy ...

:wink:

"Nasza" to chyba Ratma. Ale może się nie obrazi :mrgreen:

Narvana 10-07-2006 16:06

Gratulacje dla wszystkich! :mrgreen:

wolfin 11-07-2006 08:45

hm... a fotki gdzie? :wink:

Gaga 11-07-2006 08:50

Daiva- beda beda.. i z zawodow i z wystawy..ojjj niektore bardzo ciekawe:)) Jak sie nie odwaze puscic na forum to zglos sie na priv :twisted:
Ale Romek zrobil ponad 350 zdjec i trzeba je obrobic;) Potrwa to chwilke , cierpliwosci :wink:

wolfin 11-07-2006 09:16

no dobra juz to czekam
(ale te, hmm... fajne to juz teras mozes mnie na e-mail walic :wink: )

Huan 11-07-2006 11:37

My z Balrogiem startowaliśmy jako drudzy i jako pierwsi z CzW. Nie powiem, żebym się z tego powodu cieszył. Dopiero co przyjechaliśmy na teren, a tu już trzeba się przygotowywać do startu. Balrog był zajęty wszystkim tylko akurat nie koncentrowaniem się na tym, co do niego mówię. :) Nie miał za bardzo czasu zapoznać się z terenem, a to potem wyszło na ćwiczeniach. Na socjalizacji dostaliśmy pełną ilość punktów: 10. Zostawanie w pozycji WARUJ też Balrog zrobił bezbłędnie, czyli na 10 ale potem przyszedł nasz dramat ;) - chodzenie przy nodze. Balrog myślami był całkowicie gdzie indziej. Co prawda szedł przy nodze, ale na zakrętach musiałem mu przypominać, że zmienił się kierunek ;) Też zatrzymanie w pozycji siad zrobił dość powoli i dlatego skonczyliśmy to ćwiczenie z 7 punktami. Następne było przywołanie do nogi: Balrog zareagował na komendę od razu. Biegł dość szybko, nie był to galop, ale dynamiczny kłus za co dostał w opisie "piękny kłus". Niestety wykończenie nie było już tak ładne, bo Balrog zamiast siąść przede mną usiadł krzywo. Oberwało mi się za "pomoc ciałem i zajściem" (tzn dorównałem do psa) i ćwiczenie skończyliśmy z 8,5 pkt. Skok przez przeszkodę to ćwiczenie, które wyszło nam najgorzej. Zresztą spodziewałem się tego, bo za dużo skoków nie ćwiczyliśmy, a tym bardziej z taka przeszkodą (tzn. tak wąską, gdzie o jej ominięcie na prawdę łatwo). Po krótkich męczarniach udało mi się namówić Balroga do przeskoczenia przeszkody, ale nie było już szansy na zmuszenei go do powrotu przez nią - wolał drogę na około, czyli zakończyliśmy z połową punktów 5. Ostatnie ćwiczenie, czyli siad-waruj Juzio zrobił bez zarzutów czyli z dziesięcioma punktami. Tak więc gdyby nie wpadka na przeszkodzie i spore rozkojarzenie na chodzeniu przy nodze to mieli byśmy piękną ilość punktów, ale.... tak jest zawsze. Podsumowując to jesteśmy w sumie z siebie zadowoleni, bo rzeczywiście ilość rzeczy rozpraszających i bardzo skrupulatne sędziowanie postawiły poprzeczkę bardzo wysoko. Cieszy mnie też, że o wiele lepiej poradziliśmy sobie ze stresem niż dotychczas. To nasza druga ocena doskonała w "zerówce", ale nie wiem, czy przechodzić już do "jedynki". Chyba skupimy się jeszcze nad podszlifowywaniu poszczególnych ćwiczeń, a przy okazji będziemy przygotowywać się do startu w wyższej klasie.

wolfin 11-07-2006 11:45

No gratulacje Przemek i Juzio.
super.
ja tez proboje wierzyc w siebie (wencej to w Harke) ze wystartujemi w 1, bo mylsze ze wiecie mam ten klopot-ona nie nawidzi aportu :( a bez tego to nie ma sensu nawet probowac.
ale nie podaje sie trenujemi z klikerem i moze ...za rok sprobojemi w 1. :wink:

Ori 12-07-2006 15:14

Warszawa podbila nam statystyke Wilczakow startujacych w Obedience :cheesy:

dla porzadku (wg starszenstwa ;) )
Jolly z Molu Es
Harmonia Eden Severu
Amber Wolf z Peronówki
Iowa Eden Severu
Balrog z Peronówki
Cheitan z Peronówki
Dewi z Peronówki
Beti Wilk z Polskiego Dworu

to chyba wszyscy?
Calkiem niezly wynik :mrgreen:
z tego jak widac polowa z Peronówki 8)

Czy ktos sprobuje klase 1 w tym roku?
Jest troche trudniej bo dochodzi sporo elementow ale i tak warto.
Jak pisala Maria Kuncewicz nigdy nie warto "siedziec" w klasie nizszej bo to nic nie wnosi.
I ja mysle podobnie: lepiej miec nizsza lokate w wyzszej klasie niz "pudlo" w nizszej ;)

z Peronówki 13-07-2006 14:20

Quote:

Originally Posted by wolfin
hm... a fotki gdzie? :wink:

Fotki juz sa:

Sport i szkolenie >> 2006.07.08 Warszawa (PL) - Zawody obedience

A oto cala wilczakowa ekipa:

http://www.zperonowki.com/pics/galle...ZAWA200638.jpg
Cheitan i Balrog z Peronówki, Iowa Eden severu i Dewi z Peronówki

Ori 13-07-2006 19:09

Szkoda ze tak malo zdjec :(

Quote:

Originally Posted by Przemek
Skok przez przeszkodę to ćwiczenie, które wyszło nam najgorzej. Zresztą spodziewałem się tego, bo za dużo skoków nie ćwiczyliśmy, a tym bardziej z taka przeszkodą (tzn. tak wąską, gdzie o jej ominięcie na prawdę łatwo). .

Przeszkoda byla jak najbardziej regulanimowa i warto na takiej cwiczyc. Z tym ze to juz wg regulaminu... 3 :mrgreen:
Ale u nas juz tez na takiej sa zawody.
Jak nie macie w domu hopki mozna ja zrobic chociazby z europalety 8) tanie i praktyczne

Co bylo takiego fantastycznego w zostawaniu Iowy? (juz drugi raz to slysze) Czy ktos przeszkadzal?
Macie zdjecia Iowy z zawodow?
Jolka moze Ty wrzucisz?

z Peronówki 17-07-2006 12:19

Quote:

Originally Posted by Ori
Szkoda ze tak malo zdjec :(

My niestety nie mielismy w Wa-wie aparatu... tzn na wystawie :( Ale u dziewczyn na stronach jest wiecej fotek:
Dewi z Peronówki
Cheitan z Peronowki

Quote:

Originally Posted by Przemek
Przeszkoda byla jak najbardziej regulanimowa i warto na takiej cwiczyc. Z tym ze to juz wg regulaminu... 3 :mrgreen:

Tzn z przeszkoda byl wiekszy problem. Zdecydowanie cos bylo nie tak, bo wiekszosc psow (nie tylko CzW) zamiast skakac sprawdzala jej zapach.... 8) Moze doszlo tam do dywersji w wykonaniu jakiegos kota... :wink:

Quote:

Originally Posted by Ori
Ale u nas juz tez na takiej sa zawody.
Jak nie macie w domu hopki mozna ja zrobic chociazby z europalety 8)

Eeeee.... przez palety to Balrog skacze jak kozka.... 8) Zdziwilo go pewnie raczej, ze istnieja przeszkody, ktore wykonano wlasnie z mysla o psach.... :mrgreen:

Quote:

Originally Posted by Ori
Co bylo takiego fantastycznego w zostawaniu Iowy? (juz drugi raz to slysze) Czy ktos przeszkadzal?

Tzn ogolnie wiele bylo w cwiczeniu Iowy i Joli.... 8) Dziewczyny sa skromne, wiec na forum cicho. Niesmialo. Z rezerwa. A potem na zawodach zakonczylo sie wejsciem smoka i bardzo ladnym wykonaniem cwiczen. Prawdziwe "ciche wody", ktore warto zobaczyc przy pracy.... :mrgreen:

Ale ogolnie CzW prezentowaly sie bardzo ladnie - tzn jest jeszcze troche do dopracowania jesli chodzi o "technike" (ale tak jest zawsze - nawet na poziomie IPO3 8) ), ale widac bylo ladny kontakt z przewodnikiem, radosc z pracy i "luzactwo" (psy byly wesole przez caly czas). A to zawsze podstawa dobrej pracy na zawodach czy egzaminach... Najtrudniejsze zadanie miala Joanna, bo wiekszosc psow w wieku Dewi to jeszcze szczeniaki, ktore maja pstro w glowie, a obie pracowaly jak starzy wyjadacze.... No ale jak ktos robi sobie szkolenie startujac w zawodach to i efekty widac... :mrgreen:

Gaga 17-07-2006 17:49

Quote:

Originally Posted by Margo
Tzn z przeszkoda byl wiekszy problem. Zdecydowanie cos bylo nie tak, bo wiekszosc psow (nie tylko CzW) zamiast skakac sprawdzala jej zapach.... 8) Moze doszlo tam do dywersji w wykonaniu jakiegos kota... :wink:

Cos bylo, a jakze! Mlody tez mi wylamal i musialam komende powtarzac. :twisted: A on zwykle NIE WACHA przeszkody...na szczescie mlody jest pionowego startu i ladowania i wziecie takiej przeszkody z miejsca w stylu tanczacego weza nie stanowi dla niego problemu... i to nas uratowalao.. nawet sedzia sie ubawil jak zobaczyl, jak Chey pokonuje przeszkode... :mrgreen: Normalnie HARRIER II..



Quote:

Originally Posted by Margo
Ale ogolnie CzW prezentowaly sie bardzo ladnie - tzn jest jeszcze troche do dopracowania jesli chodzi o "technike" (ale tak jest zawsze - nawet na poziomie IPO3 8) ), ale widac bylo ladny kontakt z przewodnikiem, radosc z pracy i "luzactwo" (psy byly wesole przez caly czas). A to zawsze podstawa dobrej pracy na zawodach czy egzaminach... Najtrudniejsze zadanie miala Joanna, bo wiekszosc psow w wieku Dewi to jeszcze szczeniaki, ktore maja pstro w glowie, a obie pracowaly jak starzy wyjadacze.... No ale jak ktos robi sobie szkolenie startujac w zawodach to i efekty widac... :mrgreen:

Tak jest! Dziewczyny podziwiamy za hart ducha, w Krakowie juz nas rozlozyly odwaga a tu dolozyly.. no i puchar.. normalnie dumni jestesmy ze je znamy :klatsch

Joanna 18-07-2006 09:08

Quote:

Originally Posted by Gaga
Quote:

Originally Posted by Margo
Najtrudniejsze zadanie miala Joanna, bo wiekszosc psow w wieku Dewi to jeszcze szczeniaki, ktore maja pstro w glowie, a obie pracowaly jak starzy wyjadacze.... No ale jak ktos robi sobie szkolenie startujac w zawodach to i efekty widac... :mrgreen:

Tak jest! Dziewczyny podziwiamy za hart ducha, w Krakowie juz nas rozlozyly odwaga a tu dolozyly.. no i puchar.. normalnie dumni jestesmy ze je znamy :klatsch

Dobra, dobra. Dajcie już spokój. To, że udało mi się z Dewulcem popełnić mało "nieładnych rzeczy" to akurat zasługa Małgosi, która tępi mnie za niechlujstwo i wymaga dopracowania szczegółów. Jeszcze przed startem przypominała, że wszystko ma "ładnie" wyglądać. Pomogła mi uprzejmie współpracująca Dewi, która coś tam sobie niuchała (11 psów przed nami startowało), ale raczyła wiedzieć, gdzie jest Pańcia. I suma sumarum zebrało się sporo punktów za ćwiczenia. Tylko za jedno ćwiczenie dostałyśmy 8,5. Gdyby choć w podobnym stylu raczyła dostać uzbierałybyśmy całe 88,5 pkt! Ale wtedy pękłabym z dumy z mojego paskudnego futrzaka :mrgreen: A tak... mamy pucharek i .... poprawkę :cheesy: Gagus, Ty o odwadze mi nie mów. Po zejściu z ringu byłam strzępkiem nerwów :nervous Ale po 20 starcie będzie pewnie lepiej.


All times are GMT +2. The time now is 06:24.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org