Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Off topic (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=27)
-   -   Szeleczki poszukiwane ;) (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=15839)

Gaga 29-10-2010 08:50

A czy z Twojej praktyki wynika, że jakoś szczególnie należy unikać plastikowych sprzączek? Coś ociera, przeszkadza?

Grin 29-10-2010 09:14

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 334796)
A czy z Twojej praktyki wynika, że jakoś szczególnie należy unikać plastikowych sprzączek? Coś ociera, przeszkadza?

Nie, wg mnie szelki ze sprzączkami (np. typu guard) są ok i całkiem fajnie się sprawdzają na spacerach typu dogtrekking, czy do tropienia, szczególnie wtedy, gdy pies nie jest "zawodowym" pociągowcem i lubi sobie tu przystanąć, tam wąchnąć, tu skoczyć na boczek, żeby posikać krzaczek.
Natomiast z tego co mi się obiło o uszy, regulaminy niektórych dyscyplin (zaprzęgowych) wymagają ponoć szelek bez sprzączek, a zresztą guardy Łowcy są na niego za duże i mam wrażenia że ten duży rozmiar + sprzączka mogą powodować u niego niepotrzebny dyskomfort. Zatem skoro i tak się rozglądamy za drugimi szelkami, kupilibyśmy już takie bez sprzączek (bo kto wie, co mojej rodzinie wpadnie jeszcze do głowy, poza tym zima idzie, biegówki czekają... :twisted: )

Manu 29-10-2010 09:53

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 334796)
A czy z Twojej praktyki wynika, że jakoś szczególnie należy unikać plastikowych sprzączek? Coś ociera, przeszkadza?

Według mnie jest ryzyko pęknięcia na mrozie.

I fakt, do zaprzęgów muszą być gładkie w miejscach, gdzie stykają się z ciałem psa. Przy ciągnięciu ocierałyby.

Grin 29-10-2010 09:55

Quote:

Originally Posted by Manu (Bericht 334803)
Według mnie jest ryzyko pęknięcia na mrozie.

I fakt, do zaprzęgów muszą być gładkie w miejscach, gdzie stykają się z ciałem psa. Przy ciągnięciu ocierałyby.

O, zatem dobrze mi się "obiło". ;)

Witek 29-10-2010 10:05

A takie jak ma Aszczurex Ci się nie podobają?

Dla niewtajemniczonych:

http://images8.fotosik.pl/297/370da8f811bb6f4c.jpg

Grin 29-10-2010 10:10

Quote:

Originally Posted by trunksia&witgor (Bericht 334809)
A takie jak ma Aszczurex Ci się nie podobają?

:D
Tak, myślę, że tak czy inaczej skończy się właśnie na takich. :)
Po pierwsze sprawdzona firma (ManMat), po drugie stosunek ceny do jakości jest tutaj uważam bardzo korzystny. :)
Po trzecie ma je w ofercie Karusek, a do będzińskiego Karuska możemy się bez problemu wybrać razem z Łowcą i tam poprzymierzać, żeby tym razem miał dopasowane idealnie.

Witek 29-10-2010 10:43

Chociaż przed wyskoczeniem psa z Aszczurowych szelek przestrzegał mnie też przedstawiciel ManMata z Wrocławia, ale podobno ryzyko jest bardzo małe i pies naprawdę musiałby jakoś śmiesznie finkąć do tyłu. Na razie jeszcze nam się to nie zdarzyło, choć fakt faktem Aszczur nie robi dzikich wygibasów na widok innych psów i raczej ma kierunek do przodu niż do tyłu :)

Grin 29-10-2010 10:51

Ja zakładałam kiedyś Aszczurowi te szelki. Nie bardzo sobie potrafię wyobrazić, jak by się pies miał z tego sam wyplątać. Na ale trzeba się liczyć z tym, że wilczak potrafi być baaaardzo zdolny.

Witek 29-10-2010 10:53

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 334826)
Ja zakładałam kiedyś Aszczurowi te szelki.

:D Ja tej sztuki do tej pory nie opanowałam :D Ale od czego mam męża (mąż- jak to brzmi! ;))

Gia 29-10-2010 14:32

Szelki które ma Aszcur to sledy, Łowca ma guardy - na Kalinke nie pasowały ani jedne ani drugie, dlatego u tegoż samego przedstawiciela kupiliśmy lashe. Zrobię zdjęcie i pokażę Wam - to szelki w typie sledów, ale z innego materiału, jak dla mnie wygodniejsze, są przeokropnie lekkie, nie mają żadnych sprzączek i są wykonane z takiej jakby gąbeczki :) A cena podobna jak u sledów.

edit: wróć, mają jedną sprzączkę na grzbiecie :)
Zdjęcia już zrobione, jak wrócę postaram się je Wam pokazać :)

Grin 29-10-2010 14:35

Quote:

Originally Posted by Gia (Bericht 334907)
Szelki które ma Aszcur to sledy, Łowca ma guardy - na Kalinke nie pasowały ani jedne ani drugie, dlatego u tegoż samego przedstawiciela kupiliśmy lashe. Zrobię zdjęcie i pokażę Wam - to szelki w typie sledów, ale z innego materiału, jak dla mnie wygodniejsze, są przeokropnie lekkie, nie mają żadnych sprzączek i są wykonane z takiej jakby gąbeczki :) A cena podobna jak u sledów.

No to dawaj, dawaj, chętnie zobaczę. :)
Nam się przydadzą jedne i drugie; bezsprzączkowe, mięciutkie do biegania, a guardy to tropienia. :)
Edit;
To cósik takiego jest?
http://www.pelna-miska.pl/sklep//ind...t&prod_id=3124
Faaaajne! Ale sprzączkę metalową widzę. :D

Gia 29-10-2010 14:41

W poprzednim poście się poprawiłam, że jest jedna sprzączka :)
I już nie muszę wklejać zdjęć, bo to dokładnie te szelki.
Ważą tyle co długopis ;) a sprzączka jest na grzbiecie i nie powoduje żadnego dyskomfortu. Mają też wszyte odblaski :)

Edit:
Nasze też są niebieskie, ale na wierzchu mają szarą siateczkę. Plusem ich jest to, że część na klatkę piersiową jest szersza i nie wcina się :)

Grin 29-10-2010 14:46

Minus jest taki, że Karusek ich nie ma w ofercie. :(
I albo znowu musiałabym kupować bez przymierzania, albo specjalnie jechać do Wrocławia. :D

Manu 29-10-2010 16:06

Te, co ma Aszczurek, to własnie typowe szelki zaprzęgowe (sledy, szorki, jak zwał tak zwał ;-)). Mogą się różnić oczywiście rodzajem wyściółki (polar, gąbka w materiale itp), ale to są właśnie te sledy, z których zawsze jest ryzyko, że pies wyjdzie. Jest taka techniczna możliwość (uwierzcie, to się zdarza, widziałam) i trzeba ją brać pod uwagę.
Jeśli kółko jakieś metalowe jest, ale u góry, bez styku z ciałem psa, to w niczym nie przeszkadza, ale w szelkach zaprzęgowych widziałam takie tylko raz ;)

Manu 29-10-2010 16:09

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 334911)
Minus jest taki, że Karusek ich nie ma w ofercie. :(
I albo znowu musiałabym kupować bez przymierzania, albo specjalnie jechać do Wrocławia. :D

Przedstawiciel ManMata w Polsce to Maciej Tuszkiewicz i jeździ on niemal na wiele wyścigów psich zaprzęgów. A Ty mieszkasz na Śląsku, gdzie wiele się takich odbywa. Zerknij tutaj: http://www.mushing.pl/ - na dole jest lista zawodów. I uzgodnij z M. Tuszkiewiczem przez telefon (masz ?), na których będzie, to się tam spotkacie :)

Grin 29-10-2010 17:41

Quote:

Originally Posted by Manu (Bericht 334923)
Przedstawiciel ManMata w Polsce to Maciej Tuszkiewicz i jeździ on niemal na wiele wyścigów psich zaprzęgów. A Ty mieszkasz na Śląsku, gdzie wiele się takich odbywa. Zerknij tutaj: http://www.mushing.pl/ - na dole jest lista zawodów. I uzgodnij z M. Tuszkiewiczem przez telefon (masz ?), na których będzie, to się tam spotkacie :)

Ha! Faktycznie byliśmy w Koszęcinie, ale nie wpadliśmy na to. Właściwie tam dopiero nam zaświtało, że trzeba się rozejrzeć za nowymi szelkami.
Teraz wybieramy się do Mikołowa - Kamionki, ale telefonem do Pana Tuszkiewicza nie dysponujemy. :)

Manu 29-10-2010 17:53

To proszę :) 608 346 651

Grin 29-10-2010 20:34

Quote:

Originally Posted by Manu (Bericht 334949)
To proszę :) 608 346 651

Uprzejme dzięki. :)

Gia 29-10-2010 21:45

A w razie czego, zawsze możecie przyjechać na fajny wilczakowy spacer do Wrocławia ;)
A my zapewnimy strawę na chłodny jesienny dzień, miejsce do wybiegania burków i towarzystwo Kalinki :)

Grin 30-10-2010 10:35

Quote:

Originally Posted by Gia (Bericht 334983)
A w razie czego, zawsze możecie przyjechać na fajny wilczakowy spacer do Wrocławia ;)
A my zapewnimy strawę na chłodny jesienny dzień, miejsce do wybiegania burków i towarzystwo Kalinki :)

Dzięki piękne za propozycję :bussi
Zastanawiam się tylko, czy Kalinka będzie TERAZ miała ochotę na towarzystwo i bieganie. :)


All times are GMT +2. The time now is 13:29.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org