Ciesze sie ze obie wystartowalyscie :P Gratulacje ! Fajnie, ze byla taka roznorodnosc rasowa - szczerze mowiac mialam cicha nadzieje, ze uda mi sie dotrzec i poogladac zawody ... Sporo zdjec obu wilczakow jest na dogomanii i psach sportowych.

O taaaaaaak ... Cos na ten temat moga powiedziec Ci co widzieli w Lazne jak moja suka pracuje na luzie, a jak gdy mialam nerwa :twisted: :lol: Nawet Dewulec wytrzymal nasze szalenstwa :wink: Ciesze sie, ze i tym razem wytrzymala warowanie.

:P ciekawie bylo :lol:

Wow !!!, jak mówią starożytni Cyganie :cheesy:

Wielkie gratulacje dla wyedukowanych przyjaciół naszego burka, czyli dla Dewi i Cheya. :klatsch :klatsch :klatsch
Mamy cichą nadzieję, że nasz czworonóg przebywając częściej w tak doborowym towarzystwie, też coś liźnie z ogłady swych kumpli. :wink:

Joanna, no wiesz.... :oops:

GRATULACJE dla Was obu i psiaków:)

No tak, Dewinia pięknie tam prezentuje styl pracy "na luzie". Miałam ją wykąpać po szaleństwach na wsi przed zawodami, ale mi się nie chciało i mam za swoje. Pies zapchlony na zawodach....


Oj fakt. Wszyscy zbieraliśmy szczęki w szoku :)
A co do Dewulca, to waruj - zostań do tej pory na zawodach zwalała regularnie (czyli 2/3 razy :) ). Zawsze ma coś sucz w zanadrzu, żeby mnie zaskoczyć...