![]() |
Kalinka by z obcym poszła, wystarczy odpowiednie podejście. Nie ma to ja przyjacielski pies...
Oby się jak najszybciej znalazła, jest zimno :( |
Sexy tez by poszla, a juz jechac fajnym wozem to napewno.
Gjalp to bardzo przyjacielska sunia |
Dokładnie Gjalp to bardzo przyjacielska suczka i otwarta na nowe kontakty , nigdy nie bała się żadnych ludzi na wejście wszyscy byli zawsze wylizani , podejrzewam że mogla do kogoś podejść , miala obroże na sobie wiec nie problem było by ją zaciągnąć do samochodu
Dzisiaj pisało do mnie jakieś dziecko na FB że widziało wczoraj tego pieska na mieście w Kaliszu że miał kanapki i pies chciał je dostać mieszkamy 25 km od Kalisza, napisałem do tego chłopca , żeby dokładnie opisał mi tego psa i czy nie robi sobie jaj , opis by się zgadzał z wyglądem Wilczaka , napisał jeszcze że miała brązową obroże a rzeczywiście taką miała . Jutro idę na policję schronisko w Kaliszu tez jest już postawione , pisałem do organizacji z Kalisza Help Animals, jutro będę z nimi gadał , zamówiłem tez ogłoszenia w RADIO CENTRUM KALISZ rozplakatowałem okolice miejsca gdzie rzekomo ją widział . Dużo znajomych z Kalisza i okolic się zaangażowało w szukanie GJALP. Cały czas mam nadzieję że się znajdzie |
Quote:
|
na razie nic :( ale daję jeszcze ogłoszenia w dwóch lokalnych gazetach , od jutra jestem w Kaliszu i będę próbował coś działać tam na miejscu
|
Podnoszę temat, Gjalp nadal poszukiwana, plakaty z informacją sa w trakcie robienia, czy osoby które się tym zajmują mogły by podać linka w tym temacie? Nie wszyscy maja fb, wiele osób siedzi na wolfdogu, może by ułatwić pobranie właśnie z WD?
|
Ponieważ Dzikus i Cwany Wilk obłożeni pracą /i zawodową i poszukiwaniami/, przedstawię sytuację.
Poszukiwania rozszerzyliśmy na teren całej Polski. Angażujemy w poszukiwania Osoby prywatne i instytucje. Osoby prywatne zamieszczają ogłoszenia gdzie się da /są gotowe także plakaty do pobrania/ -lokalne media, plakatowanie, rozsyłanie w internecie. Instytucje pomagają nam przekazać informację do jednostek im podległych. Jako, że suka "nam" zniknęła bez śladu bierzemy pod uwagę możliwość perfidnej kradzieży... Gjalp to suka ufna i przyjacielska, być może dała się złapać złodziejowi. Informujemy Izby Lekarsko-Weterynaryjne i prosimy by ogłoszenia podawali dalej lekarzom i lecznicom weterynaryjnym /bierzemy pod uwagę także pseudohodowle.../ Informujemy Policję, ponieważ /niestety/ należy brać pod uwagę możliwość kradzieży suki w celu wykorzystania jej do walk psów -a to ścigane jest przez Wydziały Kryminalne. Podzieliliśmy się na województwa. Naszym Koordynatorem jest Cwany Wilk /On też jest w bezpośrednim kontakcie z Dzikusem/. Potrzebujemy ochotników i wilczakowców z wielkim sercem do pomocy. Suka nie mogła się "rozpłynąć".... Zależy nam, by ją znaleźć... żywą lub martwą. W domu cały czas czekają na matkę szczeniaki, a i nie wolno zostawić nam bez wsparcia jej Opiekunów.... Tutaj link na FB: http://www.facebook.com/events/552830801416115/ Każdy może pomóc, można dzwonić do Dzikusa, można informować na FB w temacie.... Ludzie postronni już dają nam sygnały, bo akcja tak się rozchodzi, że zatrzymywani są nasi i zaczepiający nawołują Gjalp.... :) Jeśli ktoś zobaczy psa takiego jak Gjalp, proszę, niech się zainteresuje. Niech podejdzie, zagai właściciela, wykaże zainteresowanie psem. Może coś go zaniepokoi w zachowaniu i człowieka i psa....To może być Gjalp... Sprawdzajmy! .... Wiadomość z ostatniej chwili: wczoraj widziano w Warszawie /okolice Międzynarodowej/ biegnącego luzem, najprawdopodobniej, wilczaka. Warszawo, macie wszystkie swoje psy czy któryś poszedł na wiosenną przechadzkę(*)? Sprawdzamy każdy trop... ............... (*)- coś nam się na wiosnę rozbrykały wilczaki i lubią dać "szpulę".... :? |
Quote:
|
Quote:
Wy zorganizowana Ekipa jesteście -szybko Wam to pójdzie. ;-) |
Będziemy dziś w okolicach ul. Międzynarodowej, porozglądamy się, popytamy, przykleimy plakat.
|
Nie wiem, czy aż do Trójmiasta mogła "zawędrować" Gjalp ale jak na razie powiadomiłam Inspektorat Wet w Gdańsku oraz około 20-tu lecznic, tam gdzie znalazłam adresy e-mail... na razie
|
Quote:
Ale jeśli to kradzież, to możemy brać pod uwagę, że ktoś z suką przyjdzie do weterynarza lub suka ucieknie złodziejowi i będzie się włóczyć...../dookoła 3-miasta macie trochę lasów, to i leśnikom można podrzucić inf/ Wszystko należy wziąć pod uwagę, szczególnie że "trud" powysyłania maili informacyjnych jest niewielki... Wierzymy, że Gjalp żyje i dlatego szukamy. W warmińsko-mazurskim być może jej nie ma, ale co nam szkodziło poinformować Wydz.Kryminalny, Izbę Lekarsko-Weterynaryjną, Straże Miejskie? RET. A jeszcze damy znać schroniskom i TOZ-om. ;) To niewiele kosztuje.... Pamiętajmy, że działania wspólne mogą wiele. A i my /odpukać!/ możemy kiedyś znaleźć się w takiej smutnej "okoliczności".... Wtedy chyba też byśmy chcieli, by nam okazano pomoc... 8) .... Duz -szacun! :p /za to "na razie" też!/ |
W bezpośredniej okolicy Międzynarodowej mieszka Jaskierek - na szczęście bryka spacerowo pod czujnym okiem Kuby. My rozesłaliśmy wici w naszej okolicy a tu ludzie się chwalą jak zobaczą takiego burasa, lokalny gabinet też poinformowany więc jeśli jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności Gjalp znalazłaby się na wschodnich rubieżach Warszawy-będzie wiadomo.
|
Daliście ogłoszenie na dogomanii, sądzę że tak ale pytam
Bo tu nie widziałam ogłoszenia http://www.dogomania.pl/ogloszenia/c/44/0/4/ |
Moja siostra mieszka w okolicy Kalisza i ma tam sporo rodziny i znajomych. Dałam jej znać, będą informować gdyby ktoś takiego psa widział. Kilka osób znajomych z uczelni też pochodzi z Kalisza, już wiedzą i nagłaśniają. Ja oczywiście mam na uwadze swoje okolice i Wrocław, bo tu teraz więcej bywam. Porozsyłam też po znajomych z Poznania. Musi się znaleźć.
|
Pobrałam plakat ze strony wilczaki.eu i porozwieszam w lecznicach w Lublinie i wyślę do schroniska w Lublinie
|
Nie wiem czy ktoś się kontaktował z Urzędem Gminy? Chodzi o to z kim mają podpisaną umowę na wyłapywanie psów i do jakiego schroniska je wożą. Często w gminach funkcjonują tzw. punkty zatrzymań bezpańskich psów. Czasami to jest po prostu kojec gdzieś np. przy oczyszczalni lub wysypisku. Z tego co czytałam schronisko w Kaliszu przyjmuje tylko psy z terenu miasta. Gdzieś więc gmina musi psy zawozić. Znalazłam coś takiego, ale nie wiem czy to ta gmina? Bo aż ciężko uwierzyć z jakim schroniskiem mają umowę: http://dokumenty.e-prawnik.pl/dzienniki-urzedowe/dz-urz-
woj-20122859-1.html |
Macia -musisz prześledzić Wydarzenie, bo działań jest ogromnie dużo -ja już nie ogarniam :lol: -każdy pomaga, jak umie i może. Masz wielu znajomych w okolicy Kalisza? Skontaktuj się z Dzikusem -chyba mogą się przydać na miejscu ;-) Nie wiem, jak ze schroniskiem -pytać "u Źródła"
Konek -dogomania chyba już wie.... można sprawdzić, i zawsze na wszelki wypadek można "zdublować" ogłoszenie. Inf. poszło też na któreś forum siberianów. Ale dobrze by było skontaktować się z koniarzami w okolicy i w Polsce -jeżdżą po lasach. |
Quote:
|
Quote:
|
All times are GMT +2. The time now is 06:09. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org