No tak, sorry, popatrzyłam na czubek własnego nosa trochę :oops:
Ale tylko trochę, bo ciapongi krajowe chyba łatwiejsze i tańsze w obsłudze niż kombinacje zagramaniczne (na wypadek braku auta). Ogólnie chodziło mi o to, że w kraju jakoś tak łatwiej niz konieczność wyjazdu za granicę.
A poza tym nam ze stolycy to wszędzie daleko ;)

Chciałbym zdementować plotki i ukrócić zamieszanie, które było rozsiewane przez pewną osobę na jej stronie internetowej.

Do zielonogórskiego Oddziału zadzwonił p. Rurarz (przewodniczący Głównej Komisji Szkolenia Psów ZKwP) i prosił, by powiadomić wszystkich zainteresowanych biegiem;

ORGANIZOWANY BIEG NA 40KM JEST W PEŁNI OFICJALNY I BĘDĄ WYDAWANE CERTYFIKATY

A może zamiast dzwonić, to Komisja szkoleniowa raczyłaby napisać JEDNO ZDANIE na swojej stronie? Na stronie ZKwP? Byłoby to o niebo bardziej poważne.

Nie wiem, jakie są procedury wstawiania informacji na stronę ZKwP, ale ważne, że wszystko jest już jasne i potwierdzone.

Przremuś, chodzi mi tylko o to, że profesjonalne podejście wymaga oficjalnej informacji na oficjalnej stronie ZKwP. Telefony do oddziałów są mile widziane, jako przekazanie nowej informacji, ale tylko tyle. Nie zachowali się poważnie do końca, szkoda. Za to już w przyszłym roku będzie wszystko super i będziemy kibicować polskim wilczakom biegającycm w Polsce:)
A teraz chyba i tak musztarda po obiedzie, obawiam się, że w tym roku wilczaki nie wystartują, za mało czasu;/ A może po prostu informacje poszły za szybko, zanim wszystko zostało dopięte na ostatni guzik?
"pierwsze koty za płoty"...;P

Informacje o szkoleniach publikowane sa na stronie GKSP, a tam..jest jak jest:
http://www.zkwp-szkolenie.pl/

Informacje wysylaja podkomisje - a podkomisji biegow wytrzymalosciowych jeszcze nie ma.... Wszystko dopiero sie tworzy....

Ja od siebie pragne wszystkich namowic na ten bieg - warto pobiec teraz i NIE CZEKAC do wiosny...

Co daje bieg? Wystawcom mozliwosc uzyskania certyfikartu uprawniajacego do startu w klasie uzytkowej i mozliwosc ubiegania sie (kiedys) o tytul interchampiona.
Dla sportowcow to fajne sprawdzenie formy psow.
A dla wszystkich innych mozliwosc przetestowania, czy pies biega jak wilczak.

NIE WARTO CZEKAC - Wasze psy sa O NIEBO lepiej przygotowane do biegu niz beda na wiosne. Wy takze. A to dlatego, ze ruszaliscie sie przez cala wiosne i lato. Muskulatura jest wypracowana, forma najlepsza jaka moze byc, a lapy twarde. Startowalam nie raz i uwierzcie, ze wiosenne starty sa o wiele gorsze, tak samo jak ich wyniki. Na wiosne nie ma mozliwosci porzadnego przygotowania psa - po zimie spedzonej na kanapie miesnie beda w slabej formie.

Wszystko co trzeba teraz zrobic to sprawdzic czy pies biega przy rowerze (lub nad tym popracowac - czas jeszcze jest). I TO WSZYSTKO! - nie trzeba nawet razy przebiec 40km - jesli pies jest w stanie go zaliczyc to go zaliczy...!

czy bieg sie odbyl? zaryzykowal ktos?

Podnosze temat - czy cos sie bedzie dzialo w sprawie biegania w PL? Moge ew. napisac do Izy Szmurło, ale jeśli ktoś z Was już coś wie, niech powie - bedzie w Polsce jakiś oficjalny bieg dla wilczakow na wiosnę?

Ja też z chęcią bym się dowiedziała kilku szczegółów odnośnie biegu.
Czy ktoś coś wie? Czy pierwszy planowany bieg się odbył? Czy w planach jest organizacja kolejnych? Jakoś ucichł ostatnio temat... :(