Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   A niech tam...... Cheitanek (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=1657)

Narvana 16-01-2005 13:31

Quote:

Originally Posted by Rona
Narvanej też życzyłam wilczaka, ale skoro to dopiero początek roku.... :)

Wlasnie poczatek roku.....

Rona 16-01-2005 13:34

Quote:

Originally Posted by Gaga
Tiaaa......tego sie wlasnei obawiam, z doswiadczenia wiem, ze psy ucza sie od siebie najmniej pozadanych przez nas umiejetnosci.
:mrgreen:

No, bez przesady.... cóż za pesymizm. Może nauczy go, że nie gryzie się butów i innych przedmiotów, że trzeba się załatwiać na spacerach a nie w domu, że są granice tolerancji dla wygłupów, że skacze się z mostku do rzeki, itd. :) A konkurencja może też wpłynąć dobrze na Gigę...

Quote:

Ze stadem to wątpie, Giga raczej sie na podroze nie nadaje - zbyt to dla niej meczace...ale z mlodym kto wie?
Byłoby fajnie, zapraszam w takim razie... :D

Quote:

Jakos tak sie ulozylo, ze mamy w Krakowie pare naprawde super znajomych i patriotyzmy lokalne nie sa brane pod uwage;))
Wiem, wiem, żartowałam tylko. :D Najczęściej te regionalne animozje ograniczają się do głupich żartów, w druga stronę zresztą też...Wiem bo mam przyjaciół (i rodzinę) w W-wie... :wink:

Quote:

A tytul specjalnie dla Cheitana mozemy wymyślic...zrobimy konkurs poza wystawa i juz:-)
Nawet mam puchar;-))Sama mu przyznam i bedzie ok :D
Możemy to zrobić kolegialnie :) Szarej też by się przydał na starość jakis puchar w kategorii senior wilczakopodobny :mrgreen:

Quote:

Niestety do samcow papug nie przewidziano....dyskryminacja jakas :(
Ale moge wybierac miedzy kotem a krolikiem...i chyba wybierzemy krolika ( Roman juz sie oblizuje na mysl o pasztecie :mrgreen: )
Dyskryminacja wielka i oburzająca, ale Roman ma rację: w króliku jest więcej mięska (choćby na karmę dla Cheitana :twisted: ) niz w papudze :mrgreen:

Rona 16-01-2005 13:39

Quote:

Originally Posted by Narvana
Quote:

Originally Posted by Rona
Narvanej też życzyłam wilczaka, ale skoro to dopiero początek roku.... :)

Wlasnie poczatek roku.....

... to jest duża szansa, że życzenia spełnią się w całości... :jumpie
czego ci z całego serca życzę.....

Narvana 16-01-2005 13:49

Quote:

Originally Posted by Rona
Quote:

Originally Posted by Narvana
Quote:

Originally Posted by Rona
Narvanej też życzyłam wilczaka, ale skoro to dopiero początek roku.... :)

Wlasnie poczatek roku.....

... to jest duża szansa, że życzenia spełnią się w całości... :jumpie
czego ci z całego serca życzę.....

Dzieki
Mam nadzieje ze sie spelni....

Aga 17-01-2005 19:40

Gaga, ja mieszkam na Służewiu - 5 minut nogami od Służewca. Strasznie się cieszę, że będę miała wilczego sąsiada. Może kiedyś posocjalizujesz Szatana na moim Oskarze - z wielką przyjemnością zajmie się także Gigą, bo to pies na baby.

Gaga 17-01-2005 22:05

Quote:

Originally Posted by Aga
Gaga, ja mieszkam na Służewiu - 5 minut nogami od Służewca. Strasznie się cieszę, że będę miała wilczego sąsiada. Może kiedyś posocjalizujesz Szatana na moim Oskarze - z wielką przyjemnością zajmie się także Gigą, bo to pies na baby.

Ja zawsze chetnie, natomiast Oskara uprzedz, ze przy pierwszej probie "zalotow" dostanie od Gigi tak w trabe ze sie lapami nakryje :twisted:
Gigulec jest ten typ baby, u ktorego pies musi sobie wychodzic 3 miesiaace zanim zostanie laskawie zakceptowany. Pierwszym objawem "kumpelstwa" jest maly lomot na dzien dobry :mrgreen:
Wyjatek stanowil w Lazne Iky od Uhoste, do ktorego Giga bezczelnie sie mizdrzyla i odstawiala zalotne tance
http://dl.wolfdog.org/pics/gallery/m...1-P1010014.JPG
http://dl.wolfdog.org/pics/gallery/m...1-P1010012.JPG

tak wiec predzej Oskar znajdzie kolege w Cheitanie niz dziewczyne w Gidze :cheesy:

Aga 17-01-2005 23:39

A może się założymy - ale wszelkie roszczenia alimentacyjne nie będą rozpatrywane.

leśniczyna 18-01-2005 14:28

:):):) hihi a juz chcialam poki co z jamnikiem przyjechac na jakis zjazd ale chyba by tego nie przezyl :oops: :mrgreen:

Gaga 18-01-2005 17:07

Quote:

Originally Posted by leśniczyna
:):):) hihi a juz chcialam poki co z jamnikiem przyjechac na jakis zjazd ale chyba by tego nie przezyl :oops: :mrgreen:

Bardzo prosze...akurat w przypadku jamnika wiem ile kosztuje naprawianie szkod. Giga dwa razy sprawdzala na tej samej jamniczce czy takie pieski latwo sie psuja....oj strasznie latwo :twisted:
A poniewaz taki wydatek jestem w stanei poniesc...zapraszam :mrgreen:

leśniczyna 22-01-2005 18:11

heh no wiesz moj on juz mi zagryzl jednego pare lat temu i dziekuje nei chce powtorki :twisted:

z Peronówki 23-01-2005 15:51

Quote:

Originally Posted by leśniczyna
:):):) hihi a juz chcialam poki co z jamnikiem przyjechac na jakis zjazd ale chyba by tego nie przezyl :oops: :mrgreen:

Nie martw sie - Przemek stosujac najnowsze metody hipnozy wpoi w Mlodego dla Gagi bezgraniczna milosc do jamnikow. Tak dla zachowania rownowagi w stadzie... ;)

Gaga 23-01-2005 16:09

Quote:

Originally Posted by Margo
Nie martw sie - Przemek stosujac najnowsze metody hipnozy wpoi w Mlodego dla Gagi bezgraniczna milosc do jamnikow. Tak dla zachowania rownowagi w stadzie... ;)

To moze powinnam precyzyjnie opisac jak wyglada uklad z trzema psami, zeby Przemek wiedzial nad czym pracowac? Zalozmy ze jest Giga, Mlody i jamnik...Mlody podchodzi do jamnika (obojetne czy przyajznie czy nie) ...najpierw w trabe zarabia mlody, potem jamnik..jesli to jamnik podchodzi do psow a Mlody sie zainteresuje to kolejnosc zarabiania w trabe jest odwrotna...czyli Mlody drugi w kolejnosci .... :mrgreen:
Zycze powodzenia :wink:

leśniczyna 25-01-2005 11:25

heh... no własnie - myślę, ze największy problem byłby z Gigą tutaj... bo wiesz - 'dominacja' tutaj to przy pierwszym kłapnięciu hmm...
:|


All times are GMT +2. The time now is 06:09.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org