![]() |
Quote:
Zastanawiam się, czy nawet dzisiaj potrafiłabym samodzielnie dokonać wyboru wg powyższego "przepisu". W końcu większość rodziców obecnych miotów i tak znam tylko ze zdjęć, a ze zdjęciami wiadomo jak jest. Pewnie że odpowiedzialny przyszły właściciel powinien pojechać do hodowli, ale tam też najczęściej może na własne oczy obejrzeć tylko mamę. Nie wszyscy są aż tak odpowiedzialni, żeby przed zakupem poświęcić ogromną ilość czasu na jeżdżenie po wystawach, obozach, spotkaniach, bonitacjach,gdzie można wiele psów zobaczyć na własne oczy (mówię oczywiście o osobach świeżych w temacie, nie tych wgryzionych i zarażonych :p ). W każdym razie gdy przypomnę sobie nasze "starania o wilczaka", to wiem jedno; NAWET gdybyśmy odbyli te wszystkie "peregrynacje" i tak nie potrafilibyśmy wybrać, a nawet jeśli byśmy wybrali, to wcale niekoniecznie optymalnie. Wtedy po prostu wiedzieliśmy na ten temat TAK mało, że jedynie co wydawało nam się słuszne, to po prostu zaufanie właśnie "marce" hodowli, bo na własną wiedzę liczyć nie mogliśmy. Po prostu zufaliśmy, że wybierając taką a nie inną hodowlę, możemy liczyć na odpowiednie dobór rodziców i na to, że w efekcie nie będziemy rozczarowani i w naszym przypadku nasze droga się sprawdziła. Zatem podsumowując myślę, że wielu nowych przyszłych właścicieli wilczaków dokonuje wyboru w podobny sposób zwłaszcza jeśli nie zamierzają podobnie jak my hodować, a w psie chcą widzieć jedynie (albo aż) przyjaciela i zawsze jednak "marka" hodowli będzie miała znaczenie. Kwestią zupełnie odrębną jest, w jaki sposób się tę markę "wyrabia". Załączony artykuł bardzo celnie wypunktowuje te sposoby. :D Co daje też do myślenia; bo okazuje się, że przy wyborze szczeniaka przydatna może być nie tylko wiedza o rasie, ale także umiejętność czytania, zwłaszcza między wierszami. :D |
marzenie Margo wilczak o wyglądzie tego wilka:p
P.S. Tu podziękowania Małgosiu za rady i cenne uwagi:p (tu dla tych co puszczają w obieg plotę, że Margo się wiedzą nie dzieli: jak umiesz pytać, to odpowiedź otrzymasz;)) A tak jedna "dziewczynka" napisała o swoim wilczakowym marzeniu: "Jakie ja lubię wilczaki? Uwielbiam piękne głowy, małe uszka, intensywne kolory i gęste futro, jasne i skośne oczka, brzuch wciągnięty, piękne smukłe łapki i ruch, ruch tak delikatny jakby pies unosił się nad ziemią..." Myślę, że to piękne podsumowanie wspólnego zdania na temat wymarzonego wilczaka. |
Quote:
Tak samo bylo z reproduktorami - pierwszy byl wybrany "na pewniaka". Bez zatrzezen (tytulow nie mial, ale mial dobry kod bonitacyjny i byl ojcem pieknych i zdrowych psow o super charakterach). To byl wlasnie TEN pies. Niestety im wiecej czlowiek wie, tym wiecej czlowiek widzi... Nadal wybieranie reproduktora jest jak wybieranie szczeniaka - jest masa ladnych psow, z ktorych kazdy ma jakies zalety i kazdy ma jakies wady... Tu tez czesto ufa sie "marce" - bo czesto od przydomka zalezy, czy np w danej linii sa ukrywane problemy zdrowotne, czy tez pies jest z hodowli, ktora szczerze o nich informuje... Swiadome wybory nie sa latwe, ale chyba nawet jeszcze trudniejsze. Ale jedno jest pewne - popelnia sie przy nich o wiele mniej bledow niz idac "na zywiol"... ;) |
Quote:
dla tego ja juz szybczej... wychoduje dla siebie to co chce ( mam nadzieje ze uda sie) bo kupic ... prawe nie mozliwe :) |
przypomnialam slowa jednej sedziny ( w swojej rasie siedzi okolo 40 lat czy nawet wieciej):
"Jesli hodowca zerkajac na psa ze swojej hodowli powie- to IDEAL rasy i nie bedzie widziec w nim niedostatkow czy wad- to ja polecam takiemu hodowcy od tego samego dnia przestac hodowac psy" |
Prawdziwe słowa...
|
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi! To, że z głupego pytania powstał wątek zawierający tyle wiedzy i pomocy co do wyboru szczeniaka przyprawia mnie o dumę i utwierdza w tym, że warto zadawać pytania nawet te najbardziej błache i mało istotne, bo odpowiedź może pomóc nie tylko nam ;) Uświadomiliście mi wiele rzeczy, jaka to jest odpowiedzialność i jak trudno dobrze wybrać hodowlę z której przygarniemy szczeniaka. Trochę się boję, ale to dobry motywujący strach, motywujący do dobrego i przemyślanego wyboru! Dziekuję jeszcze raz i mam nadzieję, że ten wątek nie zginie i będzie dalej się rozwijał, bo wiedzy, doświadczeń, którą/którymi możemy się dzielić nigdy zbyt wiele!
Pozdrawiam! Jakub Ziemowit |
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
Quote:
Pamiętając że matka natura jest bardzo figlarna (czasem wręcz złośliwa) i żadna "marka" przy tak młodej rasie może nie pomóc . |
Quote:
|
Quote:
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
oi troche off robie |
All times are GMT +2. The time now is 16:27. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org