Chyba się domyślam

hmmm worki mowicie, to nie jestesmy sami, tzn Magri generalnie worek nie przeszkadza, do momentu kiedy nie wyciagne nowego i nim trzepne zeby sie rozlozyl, wtedy :bolt i tyle burego widzieli. Ale co dziwne np siatki szelestki czy inne reklamowkowate, no problemo, zadnego stresu. Kiedys jeszcze duzym stresem byl odkurzacz, ale juz jej troche przeszlo, tzn granica bezpieczenstwa znacznie sie zmniejszyla, z powiedzmy 3 m do 30 cm, wiec jest progres 8)

Mam nadzieję, że Ania umieści jakąś fotkę z wystawy z Rzeszowa, gdzie startował w klasie szczenią Mentall :lol: Szczeniaczek przerósł tatusia. Myślę, że też waży ponad 40 kg ale żeberka lekko widoczne przy ruchu pieska są. Poza tym długie nóżki też wzrostu dodają.Śmiesznie to wyglądało :lol: jak na ring wszedł pierwszy szczeniaczek :shock:. No cóż tatuś z mamusią słusznego wzrostu, dziadkowie też a jeszcze biorąc pod uwagę jak tym psom dogadzacie:roll:. Miska Mentallka jest spora, zawartość taka, że sama bym chyba chciała zjeść w połączeniu z nieziemskim apetytem daje efekty. Mam nadzieję, że niedługo pozostałe "maluszki" zobaczę. Jedno zdjęcie załączam z powystawowego spotkania w drodze powrotnej. Na zdjęciu od lewej Mentallek, Mallori i Brenda. Na drugim z ciocią Eresh.
http://henrykowka.wolfdog.org/galeri...enda.sized.jpg
http://henrykowka.wolfdog.org/galeri...0/E8.sized.jpg

Wow ale Mentallek jest duży. Myślę, że są z Barusiem podobnych rozmiarów. Ciekawe jak tam Minor rośnie. Jako szczeniak był największy. Nie zdziwię się jak dobija do 50-tki hahah.
Ciekawy także jestem jak tam charakterki naszych pociech?
Muszę się przyznać, że Baruś podoba mi się bardziej wizualnie niż charakterologicznie.:rolleyes:
Łobuz z niego nie z tej ziemi. Ma zawsze swoje zdanie - jak najbardziej zatwardziały teksańczyk, natomiast jak coś chce to wykonuje wszystkie komendy momentalnie.:daysmile: A czego chce zawsze najwięcej.....? Jedzenia, jedzenia, jedzenia. Mój szary kawaler jednak podniebienie ma arystokratyczne.
- karma musi być zmielona, całej nie tknie:shake
- karma musi być z czymś, najlepiej z mięsem i ryżem:happy:
chciałem mam i najśmieszniejsze jest to, że sprawia mi to wiele radości.:ylsuper

A co do odkurzacza:
Cora wręcz przeciwnie. Uwielbia być odkurzana:lol:

A co do Barusia: duuuuuuuży chłopak, a dopiero 8 miesięcy...on chyba jeszcze urośnie chyba?

Specjalistą w tej dziedzinie nie jestem, ale intuicja i moje obserwacje mówią mi, że jeszcze urośnie i to sporo.
Pytanie do znawców tematu - do którego miesiąca rosną wilczaki i przybierają na wadze?

Pytanie do Margo i Przemka albo też innych szperaczy w bazie. Jaki wilczak w bazie jest największy i ile mierzy. Mnie się wydaje , że nie było większych jak 73 cm :shock:. Ale mogę się mylić.

A ja wiem który pies będzie największy. Odpowiedż prosta : Baruś:)

O matko chyba Barusiowi niewiele brakuje. Ma na pewno 70 z małym haczkiem. Za żadne skarby nie ustoi w miejscu. Nie ma szans żebym go zmierzył dokładnie.

Mentaś był z chłopaków najmniejszy i dla mnie cały czas jest „mały i chudy”. :love Choć faktycznie, nie spodziewałam się, że moje „maleństwo” przerosło już mamusię i :shock: tatusia szanownego też! Co do wagi, to nie jestem w stanie piesuszka podnieść (mojego 40 kg syna podnoszę) więc nie będę spekulować - jak wrócę od weta to podam dokładną wagę. Wzrost do wys. grzbietu - 70-71 cm. Charakter - :cool3:ylsuper:smileyb. Chłopczyk jest przesłodki, choć ma swój charrrakterek i jak chce jest pieskiem-demo, a jak nie chce to udaje głuchego i już. Ale generalnie jest kochanym lizaczkiem i pieszczochem.
Postaram się szybko zrzucić zdjęcia (zawalony mam komputer zdjęciami) i zamieścić link z wystawy w Rzeszowie!

pozdrawiam
Hexeann & Mentall

nie? :twisted:
a do wora i do Wisly? :twisted: :lol:

:roflmao:roflmao:roflmao:roflmao
Ty sie ciesz, ze u Ciebie Wisły nie ma :D

...ale jest Odra :roll:
Do wora i do... Odry? :shock: :twisted:

no tego nie bralem pod uwage :twisted: cos w tym faktycznie musi byc, skoro reaguje na worki pod jej gabaryty :roll: na inne nie ma reakcji ucieczkowych :lol:

A juz na marginesie, teraz nie bedzie juz o tym "czego sie Magri nauczyla od Jabby", dzisiaj Magriszon mial syndrom "kaprala", miala spotkanie z braciszkiem Mentallem, i nie tam zadne buzi buzi, do ziemi i łomot, nie ma zmiłuj:) Garuda byla doskonałym nauczycielem :p lekcje mamy odrobione tip-top

Minor ?? hehe rośnie :lol:. Waga z początku stycznia to 34-37 kg, w kłębie ok. 70. Podanie dokładnych danych nie jest możliwe, no chyba, że wciągnięty zasnąłby na wadze:sleep. A to najświeższa fotka. Charakter – no jest własny i niepowtarzalny. Coś z pomiędzy :daysmile
http://images32.fotosik.pl/145/1056be5b40b4c519.jpg

Super zdjęcie. Minor jest taki podobny do Barusia:p. Nie wiem sam czy bym ich odróżnił.
Co do pomiarów to jest tak jak wcześniej pisałem - ciężka sprawa. Jak każe Bariemu stać to stoi, ale jak się tylko zorientuje że coś kombinuje z jakimiś pomiarami, centymetrem itp...to od razu się wierci.
Zrobię dzisiaj fotkę Barusiowi i wkleję - sama zobaczysz jacy są podobni.

Pytanie do Margo i Przemka oraz innych ekspertów od wilczaków:
do którego miesiąca one rosną w górę oraz przybierają na wadze?

Ha! Pewnie! Łatwo jest zwalić na uroczą Garudę! :rock_3 A prawda jest taka, że się suczysko od właścicieli zakapiorów i dominantów naoglądało w domu scen krwawych albo i szkolone biedaczysko jest na morderczynię, bo jako szczeniaczek malusi jak i cały miot była dziewucha do rany przyłóż! Mentall za to jest gentelmenem i pacyfistą i wie, że dziewczyn się nie leje a siostry i mamusia to już są święte!
Zważyłam chłopca wczoraj u weta - równe 40,5 kg, więc nie jest tłuścioszkiem ;-).
Zaraz zrzucę fotki, to zamieszczę kilka!

Hexeann

Dla porównania przesyłam dzisiejsze zdjęcia Bariego

http://images33.fotosik.pl/147/cfdce1855eb44f6fmed.jpg

http://images34.fotosik.pl/147/a14d813eb37fc23amed.jpg

http://images32.fotosik.pl/146/a2226a9438f3b1ebmed.jpg